wtorek, 30 czerwca 2015

back in time

Hej wszystkim! W końcu dziś doczekałam się ładnej pogody i mogłam wyjść zrobić zdjęcia. Wcześniej jak nie wiatr to deszcz, jak nie deszcz to wiatr i tak w kółko. Tym bardziej, że są już wakacje i pogoda powinna być taka jak właśnie dzisiaj. Może się utrzyma.
Ze względu na lato, jak się wejdzie do galerii to w każdym sklepie widać czerwone napisy 'sale' czy 'wyprzedaż' i aż się prosi żeby zobaczyć czy coś przykuje naszą uwagę. Ja weszłam i do dwóch najbardziej znienawidzonych przeze mnie sklepów i znalazłam, w jednym buty, w drugim torebkę. Chyba jednak warto szukać,
Kończę moje wypociny, ponieważ dziś trudno jest mi poprawnie skleić zdanie, kiedy na co dzień każdego poprawiam, ponieważ nie trawię jak ktoś popełnia błędy w wymowie/pisowni poprawnej polszczyzny. Mówiłam, że jestem pedantką.









top - bershka
shorts - wrangler
bag - sinsay
shoes - ny

środa, 17 czerwca 2015

never stop dreaming

Hej wszystkim! Z góry chcę Was przeprosić za to, że długo mnie tutaj nie było, a ten post miał już się pojawić kilka dni temu, ale niestety nie wyrobiłam się ze wszystkim. Jednak mam nadzieję, że Wam się spodoba, ponieważ moim zdaniem w tych zdjęciach jest coś uroczego (?), w każdym razie uważam, że wygląda to wszystko nieźle. Tym bardziej, że zaczynam się co raz bardziej oswajać z blogowaniem. O właśnie! W planach mam jeszcze zmienić wygląd bloga. Wszystko w swoim czasie.
Szczerze mówiąc mam jeszcze kilka wycieczek, komers i zakończenie roku, więc skoro nie ma nauki, to śmiało mogę powiedzieć, że mam już wakacje! Mam zamiar zaplanować sobie każdy dzień po kolei co będę robić bo coś czuję, że będą one najlepsze jak do tej pory. Aż chce się żyć.















top - h&m
skirt - h&m
shoes - pull&bear

sobota, 6 czerwca 2015

always jeans

Hej wszystkim! Nie było mnie tutaj tydzień, a mam wrażenie, jakbym nie pisała tu nic przez pół roku. Kolejny post prawdopodobnie pojawi się też dopiero za tydzień, musicie to zrozumieć i być cierpliwi, niestety, mam teraz bardzo dużo rzeczy na głowie, a bardzo mało czasu i możliwości do ich wykonania. Krótko mówiąc: złośliwość rzeczy martwych.
Już tak blisko do wakacji a ja tak niezmiernie cieszę się z tego powodu, bo mam już serdecznie dosyć nauki, która i tak wróci po tych dwóch miesiącach, które zlecą jak zwykle tak szybko, że ani się obejrzeć. Wtedy będę czekać do kolejnych wakacji. Więc ja też muszę być cierpliwa.












top/pants - pull&bear